Z chwilą otrzymania informacji, iż dwaj Żołnierze Wyklęci ze Starego Bazanowa: Jan Kapusta – Zaniewski „Ulina” oraz Edward Przybysz – „Nowina” zostali odznaczeni Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski jako Koło AK w Rykach, które jest kontynuatorem idei Polskiego Państwa Podziemnego środowiska AK-WiN, wraz ze Stowarzyszeniem Grupa Historyczna 15. Pułku Piechoty „Wilków” z Puław, postanowiło się włączyć w ideę upamiętnienia tych bohaterów bezpośrednio w miejscu gdzie działali i dla Ojczyzny ponieśli śmierć.
W tym celu złożyliśmy stosowne pisma do Proboszcza Parafii Stary Bazanów. Było dla nas ogromnym zaskoczeniem, że rada parafialna reprezentująca mieszkańców Starego
i Nowego Bazanowa wyraziła swój sprzeciw dla takiego działania. Skoro instytucje najwyższe naszego Państwa, honorując żołnierzy odznaczeniami dokonały weryfikacji w/w, to zastanawiające jest dla nas dlaczego współrodacy traktują ich tak niesprawiedliwie,
a nawet okrutnie?
Domyślamy się, że mieszkańcy Starego Bazanowa przedstawiają zarzut, że podczas działalności AK w rejonie zdarzały się wyroki i ofiary. Nie wolno nam jednak zapomnieć
o kontekście tych wydarzeń, sytuacji historyczno-politycznej, w której znalazła się Polska. Mieliśmy dwóch wrogów: niemiecki nazizm i sowiecki komunizm. Niemców udało się pokonać w ciągu 6 lat, a Rosjanie pozostali u nas przez lat kilkadziesiąt. Część Polaków przyłączyła się do nich – nie tylko wojsko, resort bezpieczeństwa czy milicja ale
i „zwyczajni” konfidenci, również spod chłopskiej strzechy, także spod bazanowskiej.
Nie ma walki o suwerenność i niepodległość bez ofiar. Nie rozumiemy jednak dlaczego łatwiej jest niektórym stanąć po stronie konfidentów, niż po stronie żołnierzy AK, do końca walczących o Ojczyznę, prześladowanych po wojnie, torturowanych w więzieniach, zdradziecko zabijanych przez współrodaków! Wielu z Nich zakopano w lasach i rowach jak zwierzęta. Niektórzy do dziś nie mają grobów…
Kilkadziesiąt lat o Nich milczano. Wreszcie przyszła dziejowa sprawiedliwość i jest okazja ich zrehabilitować. W całym kraju odbywają się piękne uroczystości z tym związane, u nas niekoniecznie. Lata propagandy zrobiły swoje. W środowisku Ziemi Ryckiej pod nadzorem prężnie działających struktur PZPR wryto ludziom w umysły nienawiść do Żołnierzy „Orlika”.
Szkoda, że tak się stało. Na pełny obiektywizm pewnie stać będzie dopiero młodych ludzi, nieuwikłanych w poprzedni system.
Smutne jest to, co stało się w Bazanowie. Pewnie zabrakło odpowiedniej wiedzy, dystansu, może publicznej debaty. Warto w tym miejscu przypomnieć te dla mieszkańców Bazanowa kontrowersyjne postacie. Poniżej zamieszczamy informacje na ich temat.
Głęboko wierzymy w to, że bohaterowie Edward Przybysz „Nowina” i Jan Kapusta-Zaniewski „Ulina” powrócą do domu, do miejsca swojego dzieciństwa, młodości
i heroicznej walki dla Ojczyzny.
Edward Przybysz
Jan Kapusta